Była restauracja w ogrodzie, na tratwie i jesienny festiwal zup, nadszedł Czas na PIKNIK! Właśnie w tej formie postanowiłam zorganizować kolejny Restaurant Day w Supraślu. A do współpracy zaprosiłam jeszcze siedmiu najlepszych podlaskich blogerów! Było jak zwykle pysznie, pogoda i goście dopisali. Dopisali aż nadto, bo nasze piknikowe przekąski - razem 1000 porcji! - rozeszły się w ciągu dwóch godzin. A moje kanapeczki zniknęły już po 45 minutach :D Kto zdążył, miał do wyboru wegańskie sałatki, babeczki i ciasteczka, pieczone pierożki, kanapki, krewetkowo-pomarańczowe szaszłyki i mnóstwo innych przysmaków. A po leniwym przegryzaniu na kocach, był czas na babingtona, konną przejażdżkę czy rzut podkową.
Jak zwykle, nie udałoby się bez moich siostrzyczek oraz przyjaciół z Alkierza, i tych z którymi Alkierz odwiedzamy. Specjalne podziękowania należą się też Alter Studio za plakacik, Centrum Edukacji i Stowarzyszeniu Przyjaciół Piłki Siatkowej w Supraślu.
PIKNIK w mediach:
Wow! Aż Wam zazdroszczę :D.
OdpowiedzUsuńA jak wyglądają kwestie organizacyjne, czy poza tłumem pasjonatów potrzebne są jakieś pozwolenia itp.?
Świetnie Wam wyszło, gratulacje !
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Rewelacyjny pomysł! Szkoda tylko, że tak daleko od Krakowa :)
OdpowiedzUsuńCudownie... Jakbym chciała być tam z Wami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
Ilona
O matko, jak to wszystko apetycznie wygląda! Przyglądam się i próbuję odgadnąć składniki poszczególnych potraw :-)
OdpowiedzUsuńCudowna akcja, piękna atmosfera, pogoda się udałą, ludzie dopisali, pyszne, niedrogie smakołyki podane w taki sposób, że cieszą oko. Do tego niezła fotorelacja, chciałabym tam być :D
OdpowiedzUsuńCudnie to wszystko wygląda. Aż żal, że mnie tam nie było. Potrawy - ślinka leci, klimat iście piknikowy. Gdzie znajdę przepisy na te cudowności?
OdpowiedzUsuńps: Fajne koszulki z słodkościami.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzy w tym roku również zorganizowano "CZAS NA PIKNIK" ??? Proszę o info o terminie.
OdpowiedzUsuń