wtorek, 27 sierpnia 2013

Animelka w sosie szafranowym

Odkryłam, że zapodział mi się gdzieś jeden przepis na grasicę. I to na grasicę w sosie szafranowym! Delikatne mięso wspaniale współgra z bardzo wytrawnym sosem. Dla niektórych może być byt wytrawny, jednak to smak, który wprawia moje kubki smakowe w stan ekstazy ;) Więcej informacji o animelce  - czym właściwie jest, i z czym to się je - znajdziecie we wcześniejszych wpisach: przepisie na grasicę w sosie mango oraz na grasicę w glazurze z ciemnego piwa. 

Składniki:
  • 400g grasicy
  • 2 łyżki masła
  • 1/2 szklanki białego wytrawnego wina
  • 200ml śmietanki 30%
  • sol i pieprz
  • szczypta szafranu



Na samym początku z animelką jest trochę zabawy - namaczamy ją w bardzo zimnej wodzie na minimum godzinę, po czym wrzucamy do wrzącej wody na 2-3 minutki. Obgotowana grasica musi dobrze ostygnąć, wtedy ściągamy z niej błonki. Dalsze przygotowania naszego dania jest bardzo proste. Grasice wrzucamy na rozgrzane masło i obsmażamy na złocisto z każdej strony. Kiedy jest już gotowa solimy ją i oprószamy świeżo zmielonym pieprzem. Na patelnię wlewamy 1/2 szklanki białego wytrawnego wina i zwiększamy ogień.

środa, 21 sierpnia 2013

Kaczka w pomarańczach

I znów zaczynam od tłumaczenia się z długiej nieobecności ;) Ostatni miesiąc był całkiem szalony. Odpoczęłam troszkę od blogowania, i mogę zabrać się do pisania i pichcenia z zapasem świeżej energii. Głowę mam pełną pomysłów i inspiracji. Ale nie było mnie tak długo nie tylko z lenistwa, mam całkiem dobrą wymówkę - moja młodsza siostrzyczka wyszła za mąż! Jeśli nie organizowaliście nigdy wesela, nie macie pojęcia, ile wiąże się z tym pracy, telefonów, planowania, zmieniania planów, i planowania na nowo... Ale wszystko się udało, i za nami wspaniałe wesele. Także sto lat Młodej Parze! A Was z tej okazji zapraszam na odświętną kaczkę w pomarańczach. 


Delikatne, kruche lecz soczyste mięso w wytrawno-słodkiej glazurze to świetna propozycja na uroczystą kolację. Kaczkę koniecznie trzeba zacząć przygotowywać dzień wcześniej, ale warto poświęcić jej więcej czasu. Zawsze wychodzi przepyszna, z chrupiącą, złocistą skórką.