niedziela, 11 marca 2012

Idzie wiosna...

...coraz większymi krokami. Choć na razie bardziej po błocie niż w słońcu. Tak czy inaczej za dni kilka trzeba będzie się pozbyć puchowego kamuflażu i pokazać smukłą i  gibką sylwetkę. Więc w obronie tej smukłości - owocki!

Składniki:

  • owoce, jakie znajdziesz i na jakie tylko masz ochotę
  • zielona herbata
  • sok z cytryny
  • 100 ml jogurtu greckiego
  • miód
  • sezam, bakalie, lub inne nasiona





Najpierw przygotujemy sos. Parzymy zieloną herbatę, i dokładnie odcedzamy wywar. Odmierzamy cztery łyżki wywaru, i kiedy jeszcze jest ciepły rozpuszczamy w nim łyżeczkę miodu. Dodajemy dwie łyżki soku z cytryny i mieszamy wszystko z małym jogurtem greckim. Sos ląduje w lodówce, a my myjemy, obieramy i kroimy owoce. Układamy na talerzu, polewamy sosem i cieszymy się z dużej ilości witamin i znikomej ilości kalorii. Łasuchy mogą dodatkowo polać owoce roztopiona czekoladą.





Kilka owocowych podpowiedzi, ponieważ...zawsze z uśmiechem obserwuje w sklepach panie, które każdy owoc obwąchują w poszukiwaniu zapachowych oznak gotowości do spożycia. Tak więc:
ANANAS jest dojrzały, kiedy listek z samego środka, wychodzi po delikatnym pociągnięciu. Trzeba też sprawdzić czy spodu nie pokrywa pleśniowy meszek - wtedy może być przejrzały.
MELONA nie wąchamy, a delikatnie w niego stukamy, tak jakbyśmy pukali do drzwi - dojrzały wydaje głuchy odgłos, jakby w środku był pusty.
MANGO powinno być czerwono-żółte i miękkie pod palcem. Można kupić je wcześniej i na kilka dni położyć na parapecie.
GRANAT powinien być intensywnie bordowy, czasem wpadający w fiolet, a jego skórka powinna być delikatnie popękana.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz