To danie będzie wspaniałym uzupełnieniem Waszego wielkanocnego stołu. Terrina jest bardzo efektowna, a jednocześnie niezwykle prosta w przygotowaniu. Możecie ją podać jako wędlinę z kremowym chrzanowym sosem, lub na chrupiących tostach, z jajkiem w koszulce i puszystym sosem holenderskim*. Bez względu na to, która wersję wybierzecie, gwarantuję, że Wasi domownicy będą domagali się wprowadzenia jej do stałego świątecznego menu ;)
Jak pewnie poznajecie również do tego przepisu ilustracje pochodzą z aparatu Przemka ze Studia Wasabi ;)
Jak pewnie poznajecie również do tego przepisu ilustracje pochodzą z aparatu Przemka ze Studia Wasabi ;)
·
2
ćwiartki kurczaka surowe
· 3 ćwiartki kurczaka wędzone
· Liść laurowy
· 200g masła
· 3 łyżki musztardy francuskiej (ziarnistej)
· Natka pietruszki
· 2 duże ząbki czosnku
· 200g szynki parmeńskiej
· Garść obranych pistacji
· Cebula
· 3 ćwiartki kurczaka wędzone
· Liść laurowy
· 200g masła
· 3 łyżki musztardy francuskiej (ziarnistej)
· Natka pietruszki
· 2 duże ząbki czosnku
· 200g szynki parmeńskiej
· Garść obranych pistacji
· Cebula
Kurczaka wkładamy do zimnej wody i gotujemy około godziny razem z
cebulą, marchewkami i liściem laurowym. Lekko przestudzone, ale jeszcze ciepłe mięso oddzielamy od kości i skór. Mieszamy je z masłem, musztardą, posiekaną natką pietruszki,
posiekanym czosnkiem. Doprawiamy do smaku solą i dodajemy obrane, posiekane
pistacje.
Formę (keksówka) wykładamy folią spożywczą, układamy na niej plastry
szynki parmeńskiej. Na tak przygotowany spód wykładamy masę, wyrównujemy i delikatnie dociskamy, wierzch zakrywamy wystającymi kawałkami szynki parmeńskiej i wystającą folią. Przykładamy czymś ciężkim (kartonem mleka, prostokątną brytfanką, butelką wody) i wstawiamy do lodówki na przynajmniej 2 godziny
(najlepiej na noc). Po wyjęciu z lodówki odwijamy folię, i ciągnąć za jej brzegi wydostajemy terrinę z formy. Kroimy ostrym nożem, serwujemy wedle uznania ;)
*Sos
holenderski:
łyżkę wody i łyżkę białego octu winnego zagotować w rondelku, i zredukować o połowę.
4 żółtka i ostudzoną miksturę
umieszczamy w żaroodpornej misce, i stawiamy na kąpieli wodnej. Ubijamy (ręcznie rózgą, lub mikserem na średnich obrotach) do
momentu uzyskania gładkiego kremu. Po małym kawałku dodajemy 200g miękkiego
masła. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny (około 50ml). Sos powinien mieć puszystą, gładką konsystencję,
Świetny pomysł na domową wędlinę, idealna na świąteczny stół :)
OdpowiedzUsuńDoskonała!
OdpowiedzUsuńUwielbiam terriny, a tę zrobię na pewno.
Pozdrowienia!
Na pewno będzie Ci smakowała :)
UsuńRozumiem, że gotujemy te 2 surowe ćwiartki kurczaka, tak ? Tyle, że o tych wędzonych w opisie wykonania nic nie ma, więc.. Proszę sprecyzować, bo przepis godny wypróbowania :).
OdpowiedzUsuńGotujemy wszystkie cztery ćwiartki razem - i te surowe, i te wędzone. Nie stracą swojego aromatu, a staną się ciepłe, mięso będzie bardziej soczyste, i bardzo łatwo będzie nam je oddzielić od kości i "poszarpać" na nieco drobniejsze kawałki wzdłuż ścięgien, tak jak naturalnie rozchodzi się mięso :)
UsuńTo jeszcze małe zamieszanie, bo w przepisie jest w sumie 5 ćwiartek : 2 surowe i 3 wędzone. A powyżej czytam o 4 ćwiartkach :)...
Usuń5, oczywiście, że wszystkie 5 gotujemy :) Mam za sobą baaardzo długi dzień, i już mi się miesza ;)
UsuńAle udało się wszystko sprostować, więc już bez przeszkód będzie można działać :).. Dziekuję i dobrej nocy :) !
UsuńA mi pozostaje życzyć Ci smacznego ;)
UsuńJuż mi ślinka cieknie :).. Uwielbiam oryginalne przepisy, a powyższy za taki uważam :).
UsuńA co robimy z marchewką po ugotowaniu?
OdpowiedzUsuńNo jak to co? Zjadamy! ;) Albo, przy Wielkanocy, wrzucamy do sałatki jarzynowej :)
UsuńA woda po gotowaniu to po odparowaniu jeszcze odrobiny wody, całkiem przyjemny bulion drobiowy. Z lekkim wędzonym posmakiem :)
UsuńMam nadzieję, że się uda (i będzie tak ładnie wyglądać jak u Ciebie)
OdpowiedzUsuńbo skusiłaś mnie Asiu i robię na święta!
:) schłodź ją dobrze i na pewno będzie pięknie i pysznie :)
Usuń