Sloppy Joe to kultowe amerykańskie danie. Proste i sycące Mielona wołowina w pomidorowym sosie, który eksploduje w ustach mieszanką ostrych, słodkich i kwaskowatych smaków. Podany w domowej hamburgerowej bułce, z dodatkiem rukoli, karmelizowanej wytrawnej cebulki i sera cheddar staje się idealnym pomysłem na obiad "american style". I koniecznie zaopatrzcie się w śliniaki albo stary t-shirt, którego nie szkoda poplamić ;)
Ps. Jeślli chcecie zobaczyć szanownych jurorów pewnego konkursu ubabranych w moim mięsku, GŁOSUJCIE na moje amerykańskie menu TUTAJ!
Składniki (4-5 osób):
- 1/2kg mielonej wołowiny
- średnia cebula
- zielona papryka
- 2 duże ząbki czosnku
- 3 łyżki ketchupu
- 4 łyżki przecieru pomidorowego
- łyżka koncentratu pomidorowego
- 1,5 łyżki cukru
- 1,5 łyżki octu winnego
- łyżeczka musztardy Dijon
- łyżeczka sosu Worcestershire
- chili
- sól i pieprz
- oliwa z oliwek
- do podania - rukola, cheddar, bułki hamburgerowe, czerwona cebulka karmelizowana w czerwonym winie
Na rozgrzaną oliwę wrzucamy mięso. Musi pięknie zbrązowieć, więc nie można go zbyt często mieszać czy obracać, smażymy je na dość dużym ogniu. W tym samym czasie na drugiej patelni, na odrobinie oliwy, podsmażamy pokrojoną w drobną kostkę paprykę i cebulę. Kiedy się zrumienią dodajemy posiekany czosnek, i po chwili zdejmujemy patelnię z ognia. Warzywa dodajemy do podsmażonego mięsa i dokładnie mieszamy dodając sól i pieprz. Po chwili dodajemy pozostałe składniki dokładnie wszystko mieszając. Doprawiamy do smaku chili, solą i pieprzem. Upieczone wcześniej bułeczki rozkrajamy na pół i na dolnej połówce układamy po garstce rukoli.
Następną warstwą jest nasza wołowina - duuuuużo wołowiny ;) Na farszu układamy karmelizowane cebulki [Robi się je bardzo prosto: na łyżce masła szklimy pokrojoną w piórka czerwoną cebulę, zeszkloną posypujemy łyżką cukry i po chwili zalewamy 50-70 ml czerwonego wytrawnego wina. Zostawiamy na ogniu, aż wino zredukuje się do gęstego sosu i całość doprawiamy czarnym pieprzem] i całość posypujemy startym serem cheddar.
Następną warstwą jest nasza wołowina - duuuuużo wołowiny ;) Na farszu układamy karmelizowane cebulki [Robi się je bardzo prosto: na łyżce masła szklimy pokrojoną w piórka czerwoną cebulę, zeszkloną posypujemy łyżką cukry i po chwili zalewamy 50-70 ml czerwonego wytrawnego wina. Zostawiamy na ogniu, aż wino zredukuje się do gęstego sosu i całość doprawiamy czarnym pieprzem] i całość posypujemy startym serem cheddar.
każdego smakosza byś sloppy joe'em skusiła :))) zwłaszcza w porze obiadowej :))) zaraz pójde coś zjeść :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Olinka - Smakowy Raj
Nie jadam, tego typu dań bo mój brzuch nie toleruje takiej bomby, ale wygląda tak apetycznie, że na pewno zrobię dla męża i podgryzę troszkę ;)
OdpowiedzUsuńwow... ale ogromny:) Fajny przepis :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!! Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis. Znalazłem Twojego bloga przypadkowo.
OdpowiedzUsuń