Bataty, zwane też słodkimi ziemniakami, pojawiły się już w popularnych sieciówkach, i w końcu nie trzeba płacić za nie jak za złoto! Są zdrowe i bardzo smaczne - po upieczeniu ich miąższ jest miękki, niemal puszysty, i delikatnie słodkawy. Są wspaniałym dodatkiem do różnych mięs - możecie je upiec lub usmażyć w formie frytek, lub zrobić z nich aksamitne pure. Ale przede wszystkim mogą być głównym składnikiem lekkiego, sycącego lunchu.
Składniki (4 porcje):
fot. Zjem to |
- 2 spore bataty
- twarożek naturalny
- świeża mięta lub tymianek
- garść orzeszków ziemnych
- sól i pieprz
- oliwa z oliwek
- zioła prowansalskie
Bataty kroimy wzdłuż na dwie części. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Powierzchnię ziemniaka smarujemy odrobiną oliwy, oprószamy odrobiną soli, pieprzu i ziół prowansalskich, tak przygotowane wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na około 30 minut. W tym czasie siekamy dość drobno nasze orzeszki i prażymy je na suchej, rozgrzanej patelni na złocisty kolor. Bataty pieczemy do miękkości, tak by widelec wchodził w miąższ pod najmniejszym naciskiem. Jeszcze ciepłe podajemy z łyżką twarożku, prażonymi orzeszkami i świeżymi ziołami. Są tak miękkie, że można je po prostu wyjadać łyżką ze skórki.
Fot. Zjem to |
Pyszne! Ja robię je też tak, że po prostu dźgam nożem i do piekarnika aż będą wypływać z nich soczki :) Mniam!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę kiedyś je upiec tak w całości :)
Usuńtakie wydanie batatów to coś pysznego!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, też się na nie czaje.
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie! :)
Usuń