Na dobry początek baaaardzo długiego weekendu - "sezon ogórkowy". Uwielbiam ten drink, na który natrafiłam w supraskim Alkierzu. Jego widok zawsze budzi zdziwienie. Znajomi z Niemiec, Szwajcarii czy Stanów ze skrzywioną miną pytali, dlaczego piję "wódkę z ogórkiem", bo przecież to nie może być smaczne...I nie jest - to jest PYSZNE! O czym każdy z nich się przekonał, i dołączył do fanów tego drinka. Ma słodkawy, bardzo świeży smak, i niesamowity zapach. A na koniec ogórka można sobie schrupać ;)
Składniki:
- 200 ml sprita
- 50ml wódki
- świeży ogórek
Świeżego ogórka dokładnie myjemy, i tniemy na cienkie plasterki. Kilka wrzucamy do wysokiej szklanki, zalewamy schłodzoną wódką i zimnym spritem. I udanej majówki! :)
Muszę przyznać, że także go próbowałam i jest świetny. :) Taki rześki i smakuje naprawdę dobrze!
OdpowiedzUsuńPS. Także pierwszy raz piłam go w Alkierzu. :)
Ach, to musi być pyszne. Kocham świeże ogórki, tylko poczekam sobie na sprite bez cukru... (sto lat pewnie)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!