Szaleństwa ciąg dalszy - zaczynamy trzeci konkurs urodzinowy! Tym razem nagrodę ufundowała rodzinna firma ETERNO! Kto próbował, ten wie, że na punkcie ich naturalnych, pomysłowych kompozycji w słoiczkach nie trudno oszaleć. Ze wszystkich dobroci jakie proponują mam dla Was owocowy zestaw. W pięknym pudełeczku zwycięzca otrzyma cytrynki w rumie, pomarańcze w syropie, żurawinę z pigwą i najwspanialszą pigwę do herbaty jakiej próbowałam! A tak poza konkursem zapraszam Was na fanpage Eterno - znajdziecie tam fajne wariacje na temat chrzanu, w sam raz na Wielkanoc :)
ZASADY KONKURSU:
1. Konkurs trwa do godziny 12:00, 20 marca. Tego dnia ogłoszę wyniki
2. Zadanie proste i przyjemne - w komentarzu do tego posta zostawcie przepis na swój firmowy "słoiczek". Czekam na przetwory, z których jesteście znani w rodzinie, Wasze ulubione, lub bardzo oryginalne. Słodkie lub słone - wybór należy do Was :)
3. Zwycięzca otrzyma nagrodę od firmy ETERNO - zestaw ze zdjęcia powyżej.
Ja dopiero w tamtym roku zaczęłam samodzielnie robić różne przetwory więc nie mam zbyt dużego doświadczenia ;) Ale mimo tego udało mi się zrobić kilka pyszności. Można powiedzieć, że wśród rodziny i znajomych którym rozdałam po słoiczku "zasłynęłam" słodko-pikantnym ketchupem z cukinii. Co prawda przepisu nie wymyśliłam sama tylko dostałam go od sąsiadki ale wiem, że ten ketchup będę przygotowywać co roku i mam nadzieję, że przepis będzie przekazywany z pokolenia na pokolenie :)
OdpowiedzUsuńOto przepis:
1,5 kg obranej cukinii
0,5 kg cebuli
2 szklanki cukru
szklanka octu
łyżeczka słodkiej papryki
kopiasta łyżeczka cayenne
łyżeczka pieprzu
400 g koncentratu pomidorowego
garść soli
Cukinię ścieramy na grubych oczkach, cebule drobno kroimy.
Całość zasypujemy garścią soli, mieszamy i odstawiamy na 6 godzin (nie odciskamy).
Po tym czasie warzywa gotujemy do momentu aż zrobi się z nich papka.
Następnie dodajemy cukier i ocet i gotujemy 20 minut.
Następnie dodajemy koncentrat i przyprawy i gotujemy kolejne 20 minut.
Pamiętajmy o mieszaniu całości od czasu do czasu.
Miksujemy całość i przelewamy do słoiczków.
Pasteryzujemy przez 10 minut.
Smacznego :)
Pozdrawiam :)
Ostatnimi czasy zasłynęłam pastą z soczewicy, którą obdzielam wszsytkich wokół. Pasta jest syta, zdrowa i smaczna. Szukałam przepisu długo, w każdym mi coś nei pasowało i skomponowałam własny.
OdpowiedzUsuńszklanka soczewiczy zielonej
2 cebule
kilka ząbków czosnku
2 marchewki
masło, oliwa
sól, pieprz
ostra papryka (jak mam to dodaję pasty papryczkowej, tzw. harrissy)
zielona pietruszka
przecier pomidorowy
dodatki (oliwki, słonecznik, dynia, orzechy)
Soczewicę płuczę, wrzucam do garnka i zalewam 2 szklankami zimnej wody (może być 2,5, soczewica i tak to wchłonie). Gotuję pod przykryciem na wolnym ogniu do miękkości. W trakcie gotowania na oliwie z masłem podsmażam cebulę i czosnek, jak się zeszkli i zacznie brązowieć dodaje startą marchewkę i jeśli mam to harrissę. Smażę do miękkości. Do ugotowanej soczewicy dodaję podsmażoną cebulę z czosnkiem i marchewką, mieszam, dodaję przecier pomidorowy, doprawiam solą i pieprzem, następnie blenduję na gładką masę, ale nie do końca (mogą pozostać całe ziarna soczewicy), do zblendowanej masy dodaję posiekaną zieloną pietruszkę i dodatki, w zależności co mam. Najczęściej jest to słonecznik, ale równie dobrze smakuje z orzechami i drobnoposiekanymi oliwkami. Tak przygotowaną masę (jeszcze gorącą) wkładam do słoików i zakręcam i odstawiam do ostygnięcia (słoiki stawiam do góry nogami), można przechowywać w lodówce nawet do 2 tygodni.
Życzę smacznego
Pozdrawiam
Kiedy lato się kończy ja zaczynam robić przetwory z papryki. Obok marynowanej papryki moją specjalnością jest leczo. Uwielbiam wersję z kiełbasą, chociaż oczywiście można zrobić wersję bezmięsną.
OdpowiedzUsuńPrzepis:
2 kiełbasy toruńskie lub podwawelskie
6 kolorowych papryk: 3 czerwone, żółta, zielona i pomarańczowa (aby były kolorowo)
5-6 soczystych pomidorów
3 cebule
opakowanie pieczarek
1 łyżka koncentratu pomidorowego
2 łyżeczki papryki
2 ząbki czosnku
sól i pieprz do smaku
To potrawa jednogarnkowa. Najpierw podsmażamy cebulę i czosnek na oliwie. Potem dodajemy kiełbasę, następnie papryki i podsmażone na maśle pieczarki. Na końcu dodajemy pomidory i przyprawy. Dusimy około 40 minut.
Zimą po odkręceniu słoiczka wystarczy posypiać zieloną pietruszką i podawać ze świeżą bagietką.
Nie jestem zbyt dobrym słoiczkowcem (: Udało mi się pomagać przy słodkosłonym słoiczkowym wytworze, więc go opiszę:
OdpowiedzUsuńOgórki zaprawione w miodzie i orzechach włoskich
1kg ogórków
0,5l wody
2 łyżki miodu
2 garści orzechów włoskich
1/4 szkl cukru
4 łyżki octu
płaska łyżeczka soli
Ogórki obieram, kroję w ćwiartki w poprzek i potem na mniejsze części. Z wody, miodu, cukru, soli i octu robię wywar, zalewam umieszczone w słoikach ogórki otoczone orzechami (: Zakręcone gotują się ok 20 min. Później ogórki i orzechy to dobre kanapkowe towarzystwo!
Podczas podróży poślubnej do Gruzji - matko, jak ten czas leci, to już prawie 3 lata temu :) - zakochałam się nie tylko w tym pięknym kraju, ale również i w jego kuchni. Zaraz po powrocie do Polski zakupiłam książkę o kuchni gruzińskiej i w niej właśnie znalazłam przepis na cudowną i niespotykaną w naszym kraju konfiturę ze skórek arbuza. Konfitura zachwyciła nie tylko mnie, ale również i moich przyjaciół. Jest pracochłonna, ale poświęcić trochę czasu na jej przygotowanie.
OdpowiedzUsuń500 g skórek arbuza
600 g cukru
1 łyżeczka sody oczyszczonej
½ laski wanilii
Ze skórek arbuza ściągamy zieloną, wierzchnią warstwę. Resztę kroimy na kawałki o wielkości 3-4 cm. Każdy kawałek nakłuwamy widelcem w kilku miejscach. Sodę rozpuszczamy w połowie szklanki gorącej wody, a następnie mieszamy ją z 3 szklankami zimnej wody. Kawałki skórki arbuza wkładamy do roztworu sody, garnek przykrywamy pokrywką i odstawiamy na 4 godziny w temperaturze pokojowej. Po tym czasie kawałki skórki wyciągamy z garnka i przemywamy 5-6 razy pod bieżącą wodą. Połowę cukru wsypujemy do garnka, zalewamy go 2 szklankami wody. Syrop doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy ogień i gotujemy go jeszcze przez 10-15 minut. Do wrzącego syropu wkładamy kawałki skórek i od czasu zagotowania gotujemy jeszcze przez 15 minut. Po tym czasie garnek ściągamy z ognia i odstawiamy w chłodne miejsce na 12 godzin. Po upływie 12 godzin do konfitury wsypujemy pozostały cukier, całość zagotowujemy, następnie zmniejszamy płomień do minimum i gotujemy jeszcze przez 3 godziny. Pół godziny przed końcem gotowania wkładamy do garnka pół rozciętej laski wanilii. Gorącą konfiturę przekładamy do czystych i suchych słoików, szczelnie zakręcamy. I gotowe :) A zdjęcia mojej konfitury można zobaczyć tutaj: http://kulinarne-rozkosze.blogspot.com/2012/09/konfitura-ze-skorek-arbuza.html
ciekawy przepis. Zapisuję do wypróbowania gdy przyjdzie sezon na arbuzy
UsuńJa robię konfitury z kiwi. Lubię je robić, bo sama decyduję jak słodkie będą. A ze mam problem z hipoglikemią, tylko takie mogę. Własnoręcznie robione:
OdpowiedzUsuń1 kg kiwi ( najlepiej z Nowej Zelandii lub Chile - nie są takie kwaśne jak Włoskie)
szklanka cukru
2 łyżeczki żelatyny.
Kiwi przekrawam na pół. Wydrążam łyżeczką. Muszą być miękkie, bezy się rozpadły podczas gotowania. Dodaję cukier i dalej duszę. Na koniec dodaję rozpuszczoną żelatynę i szybko mieszam. Wkładam do wyparzonych słoiczków. Potem mam radochę z białym serem.
Robię co roku bardzo dużo przetworów i trudno mi się zdecydować, który tu podać,ale wydaje mi się, że chyba najbardziej zasłynęłam gruszkami w aromatycznej marynacie:
OdpowiedzUsuńSkładniki:
2,5 kg bardzo twardych gruszek np."Konferencja"
2 szklanki czerwonego octu winnego
2 szklanki czerwonego wytrawnego wina
4 szklanki cukru cukru
3 łyżki miodu spadziowego
2 łyżeczki goździków
2 łyżeczki ziaren ziela angielskiego
1 łyżeczka kolendry
1 mała laska cynamonu
2 listki laurowe
2 łyżeczki ziaren ziela angielskiego
1 cytryna
kilka pasków skórki cytrynowej
Do dużego garnka wlej 3 szklanki wody i sok wyciśnięty z cytryny. Obierz gruszki i od razu wkładaj do zakwaszonej wody.
Z octu, wina , cukru i pozostałych przypraw ugotuj syrop - 15 minut pod przykryciem na małym ogniu. Włóż gruszki do syropu, zagotuj i odstaw na 12 godzin.
Na drugi dzień ponownie zagotuj na małym ogniu. Gotuj, aż staną się szkliste, a wykałaczka będzie wchodzić w nie z pewnym oporem. Przełóż do wyparzonych słoików. Syrop zagotuj i zalej nim gruszki tak, aby owoce były zanurzone w marynacie. Zamknij słoiki i przykryj kocykiem. gdy wystygną przenieś do chłodnej, ciemnej spiżarni, a zimą rozkoszuj się ich wybornym smakiem.
Ja uwielbiam paprykę konserwową, którą robi mama mojej sąsiadki. A właściwie, to uwielbia ją cała moja rodzina. Na zimę zamawiamy ok. 20 słoików tej wspaniałej papryki. Kilka razy prosiliśmy o przepis, gdyż próbowaliśmy wielu papryk, ale żadna nie była tak pyszna, niestety przepis jest tajemnicą i nikt oprócz gospodyni go nie zna. Musimy oszczędzać, wydzielać porcje, a zawartość niestety bardzo szybko się kończy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ogórki małosolne!
OdpowiedzUsuńI od kiedy nauczyłam sie je robić sama, kocham je jeszcze bardziej:)
2 kg ogórków gruntowych
2 głowki czosnku
2 wiązki kopru z nasionkami
4 listki krzewu czarnej porzeczki
2 korzenie chrzanu
2 liście chrzanu
gorczyca
pieprz ziarnisty
woda przegotowana zimna, ostatecznie letnia
na pół litra wody łyżeczka soli
Ogórki umyć, oczyścić.
Między słoiki rozdzielić czosnek, koper, listki czarnej porzeczki, korzeń chrzanu, gorczycę, pieprz.
Słoiki wypełnić ogórkami, dodać sól i zalać wodą.
Zamknąć słoiki, wstrząsnąć.
Otworzyć i na wierzch ułożyć liście chrzanu - aby się ogórki za bardzo nie pieniły.
Zamknąć i odstawić w dość ciepłe miejsce.
Po około 24 ogórki są gotowe do spożycia.
Po 4-5 dnich ogórki zaczynają się kisić.
Ja nie lubię smaku takich ogórków, więc zostaje czekać aż całkiem się zakiszą - około 3-6 tygodni.
Dodatkowo moja rodzina szaleje za kechupem z cukinii i sałatką z papryki i cuknii ale że to nie moje przepisy to nie podaję, ale wychodza mi bosko;)
A ja zaproponuję słoiczek sezonowy (bo zaprawiać nie potrafię):
OdpowiedzUsuń1 litr gorącej wody
2 tabletki barwnika spożywczego (żółty + niebieski)
2 łyżka octu
5 łyżek oleju roślinnego
1 jajko ugotowane na twardo
2 słoiki 0,5 litra
Do słoików wlać po ok 400 ml gorącej wody. Do każdego dodać jeden barwnik i ocet. Solidnie wymieszać. Do barwnika niebieskiego dodać olej.
Jajko wsadzić na 3 min do żółtej farbki, następnie przełożyć na 30 sekund do farbki niebieskiej (czasami wystarczy nawet krócej). Przed włożeniem gwałtownie zmącić wodę w słoiku z niebieską farbką (tak aby były małe oka na powierzchni). Tak uzyskamy "pisankę" żółtą w niebieskie plamki, będzie wyglądała jak z marmuru tyle że kolorowego. Koszyk wielkanocny wygląda z nimi totalnie oryginalnie.
Oczywiście jajko będzie żółte w zielone plamki bo farbki się łączą :)
UsuńDżem dyniowy z imbirem
OdpowiedzUsuńKiedy pierwszy raz spróbowałam tego dżemu,od razu wiedziałam do czego go wykorzystam zimą.Wyobraziłam sobie piernik przełożony właśnie tym dżemem.Jest to chyba najlepszy dżem jaki kiedykolwiek robiłam.Proponuję przygotować się na zrobienie dodatkowej porcji…ja pierwszego dnia zjadałam już cały słoiczek.
Składniki:
3 kg obranej dyni
1 kg cukru
120 g imbiru
100 ml wody
3 cytryny
2 fixy do dżemów
Przygotowanie:
Dynię obieramy,wydrążamy miąższ i kroimy w kostkę.Wrzucamy do garnka w którym będzie się gotować.Cytryny dokładnie myjemy i ścieramy skórkę na tarce o drobnych oczkach.Dzielimy ją na cząstki tak jak pomarańcze,pozbywamy się pestek,a miąższ kroimy i dorzucamy do dyni.Dynię zasypujemy fixem i mieszamy.Dodajemy cukier i wodę.Dusimy na małym ogniu mieszając często do póki nie puści soku.Imbir ścieramy na tarce o drobnych oczkach i dodajemy razem ze skórką z cytryny do gotującej się dyni.Gotujemy wszystko do czasu,aż dynia będzie miękka.W tym czasie słoiki i pokrywki wyparzamy.Dżem rozdrabniamy np.blenderem na gładką masę lub tak jak w moim przypadku pozostawiamy częściowo nie zmiksowane kawałki dyni.Osobiście lubię jak w dżemie są wyczuwalne kawałki owoców.Gotowy,gorący dżem przekładamy do słoików,szczelnie zakręcamy.Stawiamy do góry dnem na około 20 minut.
U mnie w rodzinie nigdy nie może zabraknąć ogórków w occie. W dzieciństwie robiła je babcia, która nauczyła robić je moją mamę a ona nauczyła mnie.....kto wie, może za pare lat i moja córka będzie kontynuować tradycję
OdpowiedzUsuń3 kg małych ogórków
5 łyżek soli
zalewa:
1,6 szklanki octu
3,6 szklanki wody
0,5 kg cukru
Ogórki obrać, pokroić na cienkie plasterki, posolić i wymieszać. Odstawić na 12 godzin (najlepiej na noc) pod przykryciem.
Odcisnąć ogórki z wody i dodać do gotującej się zalewy.
Zagotować i wkładać do słoików. Postawić do góry dnem i przykryć kocem. Zostawić do całkowitego ostygnięcia.
Pycha :D
Do moich słodkich słoiczków nie dodaję ani garam cukru, a i tak są niebiańsko słodkie :) uwielbiam czeko-śliwkę-chili:
OdpowiedzUsuńpo prostu smażę śliwki na konfiturę, dodaję posiekaną papryczkę chili i na sam koniec prawdziwą ciemną gorzką czekoladę - niebo w gębie!
bułę z serem lubię posmarować gruszką z kardamonem i płatkami migdałów:
smażę gruszki, dodaję roztarte w moździerzu ziarna kardamonu, a pod koniec uprażone płatki migdałów. słodka gruszka idealnie łączy się z korzennym kardamonem i migdałami.
gruszka wspaniale smakuje również z świeżym utartym imbirem, cytryną i szczyptą kurkumy - dla koloru.
no i 'oczywistą oczywistością' są jabłka z miodem i cynamonem.
nie podaję proporcji, bo wszystko dodajemy wedle uznania, a owoce po prostu smażymy, tak, jak na konfitury :)
życzę smacznego!
Ja zostawiam przepis na sałatkę z ogórków z dodatkiem kurkumy. Nigdy nie lubiłam słoiczkowych salatek, jednak gdy dwa lata temu dostałam tyle ogórków, że nie mogłam ich przerobić, znalazłam ten przepis. Okazał się strzałem w dziesiątkę. Idealnie nadaje się na zimowe pory, gdy nie mamy zbyt dużego wyboru sezonowych warzyw, a także jest hitem na letnich grillach. Wspaniale pasuje do grilowanych kiełbas i mięs.
OdpowiedzUsuń4kg ogórków
6 papryk czerwonych
1kg cebuli
Zalewa:
3 szklanki octu
3 szklanki cukru
3 łyżki soli
Dodatkowo:
2 ząbki czosnku
łyżeczka gorczycy
pół łyżki kurkumy
Ogórki kroimy w plasterki, paprykę i cebulę - jak chcemy. Wszystkie warzywa mrozimy 3 godziny w zamrażalniku (chociaż ja zostawiłam na całą noc). Dzięki temu warzywa będą chrupkie.
Gdy warzywa się zmrożą - szykujemy zalewę. Wszystkie składniki zalewy gotujemy w garnku. Gdy sól i cukier się rozpuszczą, dodajemy warzywa. Gotujemy je do miękkości.
Po tym czasie dodajemy zmiażdżony czosnek, kurkumę i gorczycę. Mieszamy dokładnie.
Gorącą sałatkę przekładamy do słoików. Od razu zakręcamy. Dzięki temu nie musimy słoików pasteryzować.
przepis oraz zdjęcie sałatki można obejrzeć na moim blogu: http://kamila19851.blox.pl/tagi_b/446840/W-sloiki.html?PageNumber=1&PageStep=1
Piekielne pikle, czyli wekowane ogórki w zalewie słodko-kwaśnej z nutą ostrej papryki w tle. Prawdziwy przysmak i wspaniały dodatek do obiadu. Ogórki są tak pyszne i uzależniające, że goście wychodząc od nas z przyjęcia zawsze zabierają słoiczek! Z tego względu dobrze jest przygotować duży zapas słoiczkow na cały rok.
OdpowiedzUsuńPRZEPIS NA 10 słoików.
4 kg ogórków gruntowych
3 łyżki soli
1 łyżka chili w proszku
5 ząbków czosnku
2 szklanki octu 10%
8 łyżek oleju
3 szklanki cukru
1. Umyj (wyszoruj) dokładnie ogórki i osusz.
2. Pokrój na około 2cm kawałki i włóż do dużej miski.
3. Dodaj sól i odstaw na noc, aby ogórki puściły sok.
4. Następnego dnia odcedź ogórki. Potem dodaj sproszkowane chili i przeciśnięty przez praskę czosnek. Wszystko dokładnie wymieszaj.
5. Przygotuj zalewę. W tym celu zagotuj ocet z olejem i cukrem. Gotuj, aż do całkowitego rozpuszczenia cukru.
6. Zalewę wlej do miski z ogórkami i ponownie wymieszaj. Przykryj ścierką i odstaw na 2godziny.
7. Ogórki włóż do wysterylizowanych słoików i dolej tyle zalewy, aby pokryła ogórki. Zakręć dokładnie szczelną nakrętką.
8. Pasteryzuj słoiki z ogórkami przez 15min.
Pozdrawiam,
Sandra
Wprawdzie nie do końca "przetwór", ale za to jestem z niego duma i znana - "Przysmak Denisa, czyli dip z suszonych pomidorów". Idealny dodatek do mięs, warzyw, nachos. Żadne przejęcie nie może się obejść bez niego.
OdpowiedzUsuń5 suszonych pomidorów w zalewie z oliwy
1 łyżka indyjskiej pasty Curry
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka oregano
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 ząbek czosnku
Opcjonalnie
1 łyżka jogurtu greckiego dla tych którzy wolą mniej ostre jedzenie
chili w proszku, wedle upodobań dla tych, którzy wolą bardziej ogniste doznania kulinarne
do przystrojenia po 1 łyżeczce oregano, słodkiej papryki w proszku i sumaku
Przy użyciu blendera zmiksuj wszystkie składniki do uzyskania dość gładkiej masy. Jeżeli nie posiadasz blendera, posiekaj wszystko jak najdrobniej. Dodaj 1 łyżeczkę jogurtu greckiego dla tych, którzy wolą mniej ostre jedzenie albo chili, wedle upodobań dla tych, którzy wolą bardziej ogniste doznania kulinarne. Po przełożeniu do naczynia, w którym będziesz serwować "przysmak", posyp oregano, słodką papryką i sumakiem, robiąc "promienne słoneczko".
Z przepisu wychodzi 3/4 szklanki
Mojego produktu nie można nazwać przetworem, ale słoiczkiem owszem :)
OdpowiedzUsuńMój dziadek jest zapalonym pszczelarzem - ma kilka pasiek w związku z tym jest sporo miodu. Dziadek go nie sprzedaje - trochę rozdaje sąsiadom, trochę rodzinie. I dla mnie zawsze wystarczy. Ba, swojego czasu miodu miałam tak dużo, że już nikt nie chciał go jeść - bo ileż można jeść miodowców czy kanapek z miodem, a nie każdemu pasuje miód do herbaty. Postanowiłam coś z tym zrobić - do słoiczków z miodem pododawałam różnorodne posiekane orzechy, które wzbogaciły jego smak. Dzięki orzechom miód nie jest aż tak słodki i szczerze mówiąc lubię go czasem pojeść łyżeczką. Dodaję go do jogurtu czy serka wiejskiego i już mam pełnowartościowy posiłek. Jest przydatny także do muffinek, gdy robię je na szybko i nie mam żadnego nadzienia
Uwielbiam przygotowywanie przetworów.I co roku przygotowuje ich całą piwniczkę by potem zimą.....
OdpowiedzUsuńChciałam się podzielić przepisem na wspaniałe czereśnie zaklęte w słoiczku.Przepis dawno temu znalazłam w gazecie.
Składniki:
2 kg czereśni koniecznie z ogonkami
1 litr wody
80 dag cukru
2 łyżeczki kwasku cytrynowego
kilka ziarenek pieprzu
kilka ziarenek ziela angielskiego
gorczyca
gożdziki
Zagotować wodę z cukrem i kwaskiem cytrynowym.
Do małych słoiczków wsypać przyprawy a następnie włożyć czereśnie z ogonkami.
Słoiczki zalać gorącą zalewą, zamknąć i pasteryzować około 20 minut.
Takie czereśnie są cudownym dodatkiem do mięsa.Chociaż ja wyjadam je bezpośrednio ze słoiczka.
Anna.R
Teraz zimą chętnie sięgam po przetwory, które stoją rzędem w piwnicy ...
OdpowiedzUsuńjedne z moich ulubionych przekąsek to kurki w winie:
1 kg kurek
1/2 szklanki czerwonego wytrawnego wina
1/2 szklanki 6% octu
1/2 szklanki wody
kawałek cynamonu
5-6 goździków
2 listki laurowe
5-6 ziarenek ziela angielskiego i białej gorczycy
1,5 łyżki cukru
1 łyżka soli
Wodę z przyprawami, solą i cukrem gotować ok. 5 min., po czym wlać wino i jeszcze zagotować. Przestudzić.
Grzyby umyć i gotować ok. 20 min. w lekko osolonej wodzie. Przelać zimną wodą i odcedzić. Włożyć do słoiczków i zalać marynatą. Zamknąć i pasteryzować ok. 10-12 min.
:)
A ja bardzo polecam pyszny dżem z ananasa i śliwek renklod z dodatkiem cytryny, wanilii i rumu, który po raz pierwszy i na pewno nie ostatni przygotowałam latem poprzedniego roku i na pewno powtórzę go w tym roku.
OdpowiedzUsuńPotrzebujemy:
1 dużego, dojrzałego, świeżego, pokrojonego na kawałki ananasa
1 kg pokrojonych na kawałki śliwek (bez pestek oczywiście)
700 g cukru
sok i skórka z obranej 1 cytryny (w postaci wstążki)
1 przekrojona na pół laska wanilii
2-3 łyżki rumu
Owoce zasypujemy cukrem, dodajemy laskę wanilii, skórkę i sok z cytryny i odstawiamy na około 1 godzinę. Doprowadzamy owoce do wrzenia, zmniejszamy ogień i gotujemy od czasu do czasu mieszając, aż do osiągnięcia konsystencji dżemu. Wyjmujemy wanilię i skórkę z cytryny, dodajemy rum i dżem ponownie mieszamy (ja zmiksowałam całość w blenderze). Gotowy dżem nakładać do wyparzonych słoiczków i pasteryzować około 15 minut (polecam pasteryzację w piekarniku).
Bardzo polecam
Aneta
aneta.majchrzak@wp.pl