W czasie chwilowej przerwy w upałach, przepis na najprostszy, idealny napój na letni gorąc rodem z hiszpańskiego wybrzeża. Żebyśmy byli przygotowani na kolejny atak 30 stopni Celsjusza ;) Sangria ma cudowny, owocowy posmak, a jeśli nie lubicie mocniejszych w smaku win, półwytrawne spokojnie można zastąpić półsłodkim, a nawet słodkim. I nie tylko wino nabiera owocowej nuty - nasiąknięte winem owoce są genialną przekąską!
- litr czerwonego półwytrawnego/półsłodkiego wina
- sok z 1 cytryny
- sok z 1/2 grejpfruta
- wszelkie dostępne wam owoce - ananas, gruszka, morela, brzoskwinia, winogrono, śliwka, granat, cytryna pomarańczka itd.
Wszystkie owoce dokładnie myjemy. Jeśli mają pestkę - jak brzoskwinie czy śliwki - pozbywamy się jej. W przypadku cytrusów trzeba je obrać, albo bardzo dokładnie sparzyć, aby nie nadały naszej sangrii gorzkiego, chemicznego posmaku. Wszystko kroimy, wrzucamy do miski, dodajemy sok z cytrusów i całość zalewamy winem. I do lodówki na noc. A od rana można się delektować cudownie owocowym, orzeźwiającym smakiem domowej sangrii.
Super, uwielbiam sangrię.
OdpowiedzUsuńJutro robię !
OdpowiedzUsuń